Jeżeli często masz spotkania biznesowe, z prezesami firm, bankierów lub polityków, to nie jest to samochód dla ciebie na takie imprezy. Jednak, jeśli po takich spotkaniach potrzebujesz praktycznego auta, to może to być bardzo dobry wybór.
Patrząc na tę “cytrynę” i mając na względzie to co jest napisane wyżej, od razu wiadomo dlaczego nie pojedziemy nim na spotkanie VIP-ów. Przecież nie jest to linia należąca do limuzyny, bo to nie ten typ auta. Nie znaczy to, że jego linia z miejsca skazuje auto na porażkę. Co to, to nie. Przeciwnie. Poza tym, ten samochód ma wiele innych zalet.
Wszystko zapakujesz
Samochód jest niepozorny z wyglądu. Od razu nasuwa nam się skojarzenie, że może być wyłącznie małą bagażówką, autem kurierskim. Bo to i nadwozie ma odpowiednie, i pakowny jest. No właśnie, pakowny jest, nawet bardzo. Miejsca na fotelach zajmie pięć, nawet korpulentnych, osób.
Może to być z powodzeniem auto …rodzinne. Na tylnej kanapie bez problemu ulokujemy dwa foteliki dziecięce, a między nimi może usiąść dorosła osoba, żeby dbała o maluchy, zabawiała je, podawała napoje, coś do jedzenia.
Wygodne jest wyjmowanie dzieci z fotelików. Drzwi są przesuwane, a nie tradycyjnie otwierane.
Do tego, przewieziemy lodówkę, szafę, komodę, duży telewizor i, naturalnie, bagaże. Właśnie, bagaże. Wybierając się na zakupy, bardzo duże zakupy do supermarketu, takie które się robi raz na tydzień, nie będziemy się martwić, gdzie upchać torby, czy jeszcze siatka z warzywami lub artykułami chemii gospodarczej gdzieś się zmieści.
Jeśli jesteś wędkarzem i zamierzasz się wybrać na ryby do Norwegii, Szwecji, Finlandii to może to być dla ciebie auto niemal idealne. Bo to i sprzęt zapakujesz, i potem wrzucisz do bagażnika złowione, wielkie dorsze, szczupaki, halibuty.
W przypadku nowego Citroena Berlingo Multispace problem pod tytułem “pakowność”, nie istnieje.
Jeżeli zamiast przestrzeni bagażowej chcemy jechać w siedem osób, nie ma sprawy. To auto ma taką możliwość, by zamontować dwa dodatkowe fotele. A gdybyśmy chcieli zrobić stolik z fotela lub wyjąć któryś, również nie ma sprawy.
Trzeba również wspomnieć o wielu schowkach, w podłodze bagażnika, pod siedzeniami, w górnej półce nad kierowcą.
I niech ktoś powie, że ten samochód nie jest praktyczny.
Rozjaśniony błękitem
Jak wspomnieliśmy, auto jest pakowne w części bagażowej, ale i przestronne dla pasażerów. Luzu jest naprawdę dużo. Pewnie, że nie ma co liczyć na komfort taki jak w autach klasy premium lub nawet wyższej, ale podróżuje się wygodnie.
Już kolorystyka foteli i deski rozdzielczej zaprasza do jazdy. Nie ma tu wyłącznie czerni i szarości. Czarny kolor jest połączony z błękitnym. To powoduje, że w środku od razu jest weselej.
Deska rozdzielcza nie oszołomi cię. Ale, podobnie jak cały samochód, jest praktyczna. Jest to, czego w zupełności potrzebujesz. Przyciski są “pod ręką”. Kierowca nie musi się martwić szukaniem jakiegoś guzika, który w danym momencie jest niezbędny.
Sama jazda jest przyjemna. Jeżeli ktoś szuka auta o sportowym charakterze, to w tym samochodzie tego nie znajdzie i będzie się rozglądał za innym modelem. Trudno o to przy silnikach od 98 do 120 KM (przy silnikach benzynowych) i od 75 do 115 KM (przy silnikach wysokoprężnych). Przecież Citroen Berlingo Multispace jest autem praktycznym, więc do swoich atutów dorzuca jeszcze jeden – spalanie. A pali niewiele, jak podaje producent. Auto z silnikiem benzynowym, średnio, 7,1-7,3 l/100 km, a dieslowskie – 5,3-5,5 l/100 km.
Z pewnością można zatem powiedzieć, że to samochód spełniający rodzinny charakter: pakowny, przestronny, niewiele spala (co przy obecnych cenach paliwa jest rzeczą bardzo istotną, więc budżet rodzinny nie zostanie zanadto uszczuplony).
Podróżujący Citroenem Berlingo Multispace mogą jechać nie tylko wygodnie, ale i czuć się bezpiecznie. Kierowca ma “do pomocy” system wspomagania ruszania na wzniesieniu, naturalnie ABS, ESP, system wspomagania nagłego hamowania oraz radar parkowania, automatyczne włączanie reflektorów i wycieraczek, system stałej prędkości jazdy. Do tego ma światła dzienne z diodami LED i światła przeciwmgłowe z funkcją statycznego doświetlania zakrętów.
Czy jeszcze coś więcej potrzeba?
Dziękujemy firmie Optimal sp. z o.o. przy ul. Czarnieckiego 25/27 w Radomiu za jazdę testową.
Fot. Roman Furciński