Kierowcy zaczynają oddychać z ulgą. Ceny paliw schodzą w dół. To dobrze, bo wydajemy mniej pieniędzy. Pytanie tylko, jak długo potrwa taka sytuacja i czy, nawet ważniejsze pytanie, można się spodziewać dalszych obniżek?
Według analityków w najbliższym czasie na stacjach możemy spodziewać się kilkugroszowych spadków cen. Wypowiadający się w „Rzeczpospolitej‿, analityk rynku paliw z portalu e-petrol.pl dr Jakub Bogucki prognozuje „odwilż‿, jeśli chodzi o ceny na stacjach benzynowych. Według niego, najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada spadki do średniej 5,52 zł dla benzyny 95 oraz diesla. Bardziej realne według analityka są jednak spadki o ok. 2-3 gr od obecnej średniej dla obu paliw, która wynosi 5,62 zł.
Analityk podkreśla, że wolniejsze obniżki cen paliw w detalu są efektem słabszej złotówki oraz odbudowy marż detalicznych. Spodziewa się także, że w ciągu najbliższych tygodni ON może stać się droższy od benzyny 95.