• Ster_Tiguana_Hybrid_1300x260px-1-
  • Ster_Tiguana_1300x260px-1-_-1-

Aktualności

Główne grzechy kierowców

Główne grzechy kierowców

9 kwietnia 2013

 

Pukanie się w czoło, ironiczny uśmiech połączony w kręceniem głowy z politowaniem, wygrażanie i pokazywanie wyprostowanego, środkowego palca. Spotkaliście się kiedyś z taką sytuacją? Pewnie wtedy, gdy któryś z kierowców popełnił błąd, zagapił się, “wcisnął” przed inny samochód, bo już dłużej nie mógł wytrzymać w korku.

 

Gdybyśmy zadali kierowcom pytania: “Czy jest Pan/i wyrozumiały/ła, tolerancyjny/na, kulturalny/na w stosunku do innych użytkowników dróg?”, spodziewamy się, że niemal wszyscy odpowiedzieliby twierdząco. Ale czy wszyscy faktycznie tak się zachowują? Z naszych obserwacji, a chyba i nie tylko, wyszłoby, że tylko niewielki procent zachowuje się kulturalnie. I śmiemy twierdzić, że w tej grupie zdecydowaną większość stanowią kobiety. Przyznam, że nie spotkałem się z sytuacją, a jeżdżę ponad 30 lat, żeby kobieta za kierownicą komuś wygrażała, naubliżała widząc, że ktoś popełnił błąd lub źle pojechał, albo za późno włączył kierunkowskaz. Przynajmniej nie przypominam sobie takiej sytuacji.

 

 

Nerwy w korku

TNS OBOP przeprowadził badania, na zlecenie Szkoły Jazdy Renault, właśnie pod kątem kulturalnego zachowania się na drodze względem innych użytkowników dróg. I co wyszło? Ponad 86 procent mężczyzn i prawie 70 procent kobiet uważa się za bardzo dobrych kierowców. Samoocena, jak widać ma się świetnie, jednak ich realne umiejętności i zachowania na drodze pozostawiają często wiele do życzenia. Nic przecież tak nie denerwuje, jak błędy innych zmotoryzowanych. Które z nich popełniane są najczęściej? Oto lista grzechów i grzeszków najczęściej popełnianych przez kierowców.

Lista przewinień jest dosyć długa. Wystarczy rzut oka na internetowe fora i wiadomo od razu: nie włączanie kierunkowskazu, nagłe hamowanie, parkowanie na dwóch miejscach parkingowych i siedzenie na ogonie. Poziom frustracji i złości rośnie wraz z zatłoczeniem na drogach.

– Badania pokazują, że centra polskich miast bywają bardzo zatłoczone, a średnie prędkości oscylują w tych miejscach wokół 30 km/h. Stanie w korku jest sytuacją stresującą, a kiedy jesteśmy zestresowani  nawet niewielkie błędy innych kierowców urastają do rangi poważnych przewinień – mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl.

 

7 grzechów głównych

Wystarczy spojrzeć na policyjne statystyki, żeby dowiedzieć się jakie zachowania kierowców powodują najwięcej wypadków. W 2012 roku na polskich drogach doszło do 37.046 wypadków. Siedmioma najczęstszymi przyczynami wypadków z winy kierujących były:

– niedostosowanie prędkości do warunków ruchu

– nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu

– nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego

– niezachowanie bezpiecznej odległości

– nieprawidłowe wyprzedzanie

– nieprawidłowy manewr skrętu

– jazda po niewłaściwej stronie drogi.

 

 

Wykroczenia tego rodzaju są nie tylko niebezpieczne dla życia, ale także kosztowne. Na przykład, przekroczenie prędkości o  25 km/h grozi mandatem w wysokości 200 zł, a nieustąpienie pierwszeństwa pieszym znajdującym się na oznakowanym przejściu to mandat w wysokości 350 zł.

 

Tak jakby zgonęło małe miasteczko

Błędy kierowców wynikają albo z nieznajomości przepisów ruchu drogowego, albo ich ignorowania. Nadmierna prędkość, wymuszanie pierwszeństwa czy brawurowe wyprzedzanie to zachowania obarczone szczególnym wysokim ryzykiem wypadku. Karą za przewinienia są nie tylko mandaty, w grę wchodzi też zdrowie i życie ludzi.

W 2012 roku na polskich drogach zginęło ponad 3,5 tys. osób. Ile osób zostało rannych i na trwale inwalidami, nie wiadomo, ale na pewno statystyki sięgają tysięcy liczb.

 

Zatem, prosimy i apelujemy: jedźmy rozsądnie, bądźmy bardziej wyrozumiali i tolerancyjni względem siebie, miejmy w sobie więcej empatii – przecież my również możemy znaleźć się w takiej sytuacji jak kierowca, który popełnił błąd, nie spieszmy się i nie gnajmy na złamanie karku, nie pójdziemy do więzienia, jeżeli 2 lub 5 minut spóźnimy się na spotkanie i nie będzie nas to kosztowało kilkaset złotych.

I uśmiechajmy się częściej za kierownicą. To czasami działa jak balsam i łagodzi sytuację.

Roman Furciński, źródło:creandi.pl. fot. Roman Furciński

Zgłoś info!

Zauważyłeś utrudnienia na drogach?
Poinformuj nas sms-em lub mailem!

603 216 702 redakcja@radommoto.pl

Może Cię zainteresować:

  • Logo Jobsora

Kontakt