44-letni mieszkaniec Radomia spowodował kolizję drogową i odjechał z miejsca zdarzenia. Mężczyzna kierował autem pod wpływem alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.
Jak poinformowała Policja, we wtorek ok. godz. 19 na ul. Białej doszło do kolizji dwóch aut. Kierowca Peugeota omijając częściowo zaparkowanego na chodniku Seata uszkodził ten samochód, ale oddalił się z miejsca zdarzenia. 76-letni kierowca Seata pojechał za sprawcą kolizji, który zatrzymał się przy pobliskim sklepie. Widział, że kierowca Peugeota jest pijany i poinformował policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze z drogówki zobaczyli, że sprawca kolizji miał problemy z utrzymaniem równowagi, czuć było od niego alkohol, ale nie poddał się badaniu na zawartość alkoholu. Był przy tym agresywny w stosunku do interweniujących policjantów.
Od mężczyzny pobrano krew do badania. Trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany.