• Ster_Tiguana_Hybrid_1300x260px-1-
  • Ster_Tiguana_1300x260px-1-_-1-

Aktualności

O włos od tragedii na przejściu dla pieszych. Analiza inżyniera ruchu

O włos od tragedii na przejściu dla pieszych. Analiza inżyniera ruchu

22 marca 2015

 

Pamiętacie zdarzenie sprzed kilku dni w Żywcu, kiedy kierowca busa o mało nie potrącił na oznakowanym przejściu dla pieszych dwóch kobiet z dwójką małych dzieci? Informowaliśmy o tym i zmieściliśmy film 11 marca. Bogumił Leśniewski ze Stowarzyszenia Partnerstwo dla BRD zrobił analizę dlaczego doszło do niebezpiecznej sytuacji.

 

Bogumił Leśniewski jest inżynierem brd (bezpieczeństwo w ruchu drogowym). Obejrzał film z wydarzenia na przejściu na Alei Józefa Piłsudskiego w Żywcu. Według medialnych informacji, kierowca był trzeźwy i nie był w stanie określić przyczyn swego zachowania. Przejście jest oświetlone i oznakowane, nawet na jezdni zebra ma czerwone tło, które ma poprawiać bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

 

“Czy ktoś w Polsce jest w stanie ocenić kompleksowo ten wypadek? Niewątpliwie, kierowca nie zachował należytej ostrożności. Absolutnie złamał nie tylko zasady, ale i przepisy. Tylko czemu do tego doszło?

Ja jestem zwolennikiem tezy, że kierowcy NIE DOSTRZEGAJĄ, nie widzą przejścia dla pieszych. Dlaczego tak może być?

Dokładnie przyjrzałem się temu przejściu. Jest dobrej jakości film ze zdarzenia i kilkadziesiąt zdjęć. Dzięki Google Street view „dotarłem‿ do Żywca i przeanalizowałem nie tylko to przejście, ale także całą Aleję Piłsudskiego. Okazało się, że aleja jest podzielona na dwie całkiem odmienne drogi pod względem organizacji ruchu.

W górnej części ulicy ruch i parkowanie jest uporządkowane za pomocą oznakowania poziomego powodując jednocześnie optyczne zawężenie jezdni. W miejscach wyznaczonych przejść dla pieszych jezdnia ma ok. 6 metrów (2 x po 3 m). Same przejścia oznakowane są znakami D-6 (znak informacyjny – na niebieskim tle, “przejście dla pieszych”) bez jaskrawego tła.

Dolna część, w tym miejsce wypadku, nie posiada takiej organizacji ruchu. Jezdnia jest szeroka ma ponad 8 m, brak jest wyznaczonych miejsc parkingowych i pasów do skrętu w lewo. Brak jest azyli na przejściach.

Przejście dla pieszych, na którym doszło do wypadku ma ponad 12 m szerokości. Wyznaczone jest niezgodnie z przepisami, zbyt blisko krawędzi skrzyżowania, w miejscu zbędnego poszerzenia jezdni (chyba był to wcześniej pas włączenia). I najważniejsze, samo oznakowanie przejścia. Proszę się przyjrzeć, gdzie został umiejscowiony znak D-6 po prawej stronie drogi. Ze względu na wadliwą konstrukcję samego przejścia, znak umieszczony jest za przejściem i tak odsunięty od jezdni, że może być absolutnie nie zauważony przez kierowców. Widać to wyraźnie na zdjęciu z ciężarówką.

 

 

Jak widać konstrukcja i umiejscowienie przejścia mogło wpłynąć na zachowanie kierowcy. Tym bardziej, że z materiału filmowego widać, że nie jechał zbyt szybko. Proszę spojrzeć na drogę zatrzymania, to ok. 10 m. To może świadczyć o prędkości samochodu 30-40 km/h.

 

Analizując obie części Alei Piłsudskiego w Żywcu, można wyciągnąć dawno na świecie sprawdzone wnioski, że właściwa organizacja ruchu, zmniejszenie szerokości jezdni w obszarach zabudowanych korzystnie wpływa na zachowania kierowców (wolniejsza jazda ze względu na możliwość uszkodzenia własnego pojazdu) jak i na bezpieczeństwo pieszych (krótsze odcinki do pokonania przy przechodzeniu przez jezdnie).

 

Wnioski

Po każdym takim zdarzeniu jak w Żywcu, zarządca ruchu (lub drogi) powinien niezwłocznie dokonać przeglądu pod względem BRD. I w tym przypadku, o ile nie zmieni całej organizacji ruchu musi podjąć działania na samych przejściach. Przede wszystkim:

– należy przesunąć przejście dalej od krawędzi skrzyżowania (wg przepisów ok. 5 m);

– zmniejszyć promień skrętu z ul. Południowej (fizycznie za pomocą np. kostki brukowej lub optycznie za pomocą oznakowania poziomego);

– prawidłowo umieścić znaki pionowe, oprócz znaku po prawej stronie jezdni powtórzyć znak po lewej stronie, nie tylko na tym przejściu (co jest zgodne z przepisami zawartymi w Czerwonej książce).

 

Na nic poradniki dotyczące ochrony pieszych, czy akcje. Przede wszystkim, należy uporządkować oznakowanie i lokalizacje wielu samych przejść dla pieszych w całej Polsce. Powinny to zrobić służby obecnie zajmujące się drogami. Bez tego dalej mogą ginąć piesi” – napisał Bogumił Leśniewski.

Roman Furciński

Zgłoś info!

Zauważyłeś utrudnienia na drogach?
Poinformuj nas sms-em lub mailem!

603 216 702 redakcja@radommoto.pl

Może Cię zainteresować:

  • Logo Jobsora

Kontakt