Najpopularniejszym sposobem na otrzymanie zniżki jest – bezszkodowość. Im dłużej jeździmy bez żadnej szkody, tym większą zyskujemy zniżkę.
Kierowcy mają swoje sposoby na obniżenie kosztów OC. Jednym z najpopularniejszych jest dopisanie jako współwłaściciela pojazdu osoby, która dysponuje zniżkami. Minusem tego rozwiązania jest ryzyko, że gdy mniej doświadczony kierowca spowodowuje wypadek, zniżki straci drugi współwłaściciel auta.
Część kierowców korzysta z oferty ubezpieczycieli, którzy udzielają zniżek, jeśli oprócz OC wykupi się u nich też dodatkowe ubezpieczenia.
Sposobów obniżenia OC jest dużo, a nowoczesne technologie dają nam kolejne możliwości. Co ciekawe, wprowadzają nawet element tzw. grywalizacji, modnego od jakiegoś czasu trendu marketingowego (wplatanie elementu rywalizacyjnego w działania marketingowe, np. przyznawanie punktów za zakupy, odznak, gadżetów mające związać klientów z marką lub firmą).
Przepisowa jazda, większe zniżki
Z nowatorskiego sposobu na obniżanie OC skorzystał jeden z producentów popularnej aplikacji. Kierowcy otrzymują rabaty dzięki bezpiecznej jeździe. Dostają oni punkty za każdym razem, gdy przejeżdżają z prawidłową prędkością przez obszar objęty odcinkowym pomiarem prędkości. Wystarczą 4 przejazdy i na koncie pojawi się dodatkowe 10% rabatu na zakup ubezpieczenia. System ostrzega kierowcę przed każdym takim odcinkiem, dlatego zdobywanie kolejnych progów zniżkowych, to również zachęta dla kierowców do bezpiecznej jazdy.
Na mapie w aplikacji znajdują się także miejsca oznaczone jako niebezpieczne, są to lokalizacje wytypowane przez Policję, w których doszło do wypadków. Za przejechanie obok tych miejsc
z prawidłową prędkością, również rozdawane są punkty. Przeliczane są one później na dodatkową zniżkę na OC.
(G)rywalizacja o zniżki
Użytkownicy systemu otrzymują zniżki na OC nie tylko za bezpieczną jazdę, ale również za samo pokonywanie kilometrów z włączoną aplikacją. Pierwsze zniżki przysługują już za przejechanie 100 km. Im częściej podróżujemy, tym więcej możemy “wyjeździć” zniżek.
Akcja łączy więc w sobie kilka elementów: dobrą zabawę, zachętę dla kierowców do zdjęcia nogi z gazu oraz zdobywanie realnych korzyści w postaci dodatkowego rabatu na ubezpieczenie. Każdy kierowca oprócz puli swoich własnych zniżek, może w krótkim czasie zdobyć dodatkowe 20% w aplikacji mobilnej.