• Ster_Tiguana_Hybrid_1300x260px-1-
  • Ster_Tiguana_1300x260px-1-_-1-

Aktualności

Najpierw policjant wyrozumiale tłumaczy, uśmiecha się, a później...

Najpierw policjant wyrozumiale tłumaczy, uśmiecha się, a później…

8 maja 2017

 

Spotkania z policjantami zwykle nie należą do przyjemnych – poza naszą akcją “Jestem uprzejmym kierowcą” w ramach kampanii “Radomskie – regionem kultury na drodze”, a już na pewno są stresujące dla kierowców. Gdzie są najbardziej uprzejmi policjanci, którzy nie strofują i wyciągają od razu bloczków mandatowych? – Chyba najbardziej uprzejmi są w Anglii – mówi Jerzy Dudek, były bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski.

 

Nawet jeżeli nie popełni się wykroczenia, przy zatrzymaniu przez policjanta kierowca zaczyna się stresować. Przynajmniej zdecydowana większość. Szybko zaczynają przebiegać myśli i następuje analizowanie sytuacji, i zachowań na drodze. I od teraz wszystko, a na pewno – dużo, zależy od policjanta: czy od razu zacznie strofować kierowcę, czy zacznie normalnie rozmawiać i tłumaczyć, ale nie jak srogi belfer, co kierowca zrobił nie tak. I najlepiej, żeby skończyło się na pouczeniu.

Na pewno są policjanci srodzy i uprzejmi. Gdzie najczęściej można spotkać tych, z drugiej grupy?

 

– Chyba najbardziej uprzejmi policjanci są w Anglii – powiedział nam Jerzy Dudek, były piłkarz reprezentacji Polski. – To są tacy nauczyciele, którzy instruują kierowców.

 

Jerzy Dudek ma rozeznanie, bo przez wiele lat swojej kariery grał w kilku klubach w kilku krajach. Po transferze z Sokoła Tychy grał przez pięć lat w Holandii (Feyenoord Rotterdam), następnie przez sześć lat w Anglii (Liverpool, zdobył z tym klubem Ligę Mistrzów w 2005 roku), a następnie przez cztery lata w Hiszpanii (Real Madryt). Również policjanci z kraju Półwyspu Iberyjskiego są jak nauczyciele. Były bramkarz miał nawet przygodę z tamtejszymi stróżami prawa.

 

– Pamiętam jedną sytuację z Hiszpanii, kiedy się wygłupiłem na autostradzie, jechałem za szybko, zamiast z dozwoloną prędkością 70 km/h jechałem niecałe 100 km/h. Zjeżdżałem z jednej autostrady na drugą i na końcu tego podłączenia czekali policjanci, którzy mnie nagrywali – wspominał były piłkarz. – Spokojnie zapytali, gdzie jadę. Powiedziałem im, że jadę na trening. Poprosili o dokumenty, rozmawialiśmy przez pięć minut, spisali mnie i na koniec życzyli “dobrej drogi”, żebym się nie spóźnił na trening i prosząc, żebym jechał wolniej. Przyjechałem na trening i powiedziałem chłopakom “Jaka super jest tutaj Policja”. Po trzech tygodniach przysłano mi kopertę z mandatem na 700 euro i juz nie mówiłem w takich superlatywach o Policji – mówił z uśmiechem.

 

Zdaniem byłego, bardzo dobrego bramkarza, w takich sytuacjach ważny jest ten pierwszy efekt, kiedy kierowca jest trochę zszokowany, a nawet nieco agresywny, bo go ktoś, w jego mniemaniu, niesłusznie zatrzymał. Żeby zbić emocje, policjanci powinni w spokojny, uprzejmy sposób wytłumaczyć sytuację i jej ewentualne zagrożenie.

 

Jerzy Dudek jest fanem motoryzacji, motorsportu i jak przyznał, stara się być zawsze uprzejmym kierowcą. Jest jedną ze znanych osób, która wspiera naszą kampanię “Radomskie – regionem kultury na drodze”.

 

Roman Furciński, fot. Roman Furciński

Zgłoś info!

Zauważyłeś utrudnienia na drogach?
Poinformuj nas sms-em lub mailem!

603 216 702 redakcja@radommoto.pl

Może Cię zainteresować:

  • Logo Jobsora

Kontakt