Na skrzyżowaniu ulic Zbrowskiego i Struga, jadąc Zbrowskiego od strony ul. 11 Listopada, na wysięgniku sygnalizatora nad jezdnią był znak B-21 “zakaz skrętu w lewo”. Został zdjęty. Dlaczego? Od prawie pół roku nie wiadomo.
Na początku stycznia napisaliśmy o braku znaku B-21 (zabrania skręcania w kierunku wskazanym na znaku oraz zawracania na skrzyżowaniu. Obowiązuje na najbliższym skrzyżowaniu) nad sygnalizatorem świetlnym na wspomnianym skrzyżowaniu. Na jezdni, na lewym pasie ruchu dojeżdżając do skrzyżowania jest namalowana strzałka na wprost.
Dlaczego Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji zdecydował o zdjęciu znaku nad sygnalizatorem, nie wiadomo. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Niestety, zdjęcie znaku może stwarzać niebezpieczne sytuacje. Dwa razy byliśmy świadkami sytuacji, gdy kierowcy skręcali w lewo na tym skrzyżowaniu, z ul. Zbrowskiego w Struga. Nie dość, że o mało nie doszło do zderzenia samochodów, to jeszcze tworzył się gigantyczny korek na ul. Zbrowskiego.
Identyczna sytuacja jest po drugiej stronie skrzyżowania, jadąc od ul. Żeromskiego. Tu jednak, nad wysięgnikiem z sygnalizatorem pozostawiono znak B-21.
Po raz kolejny kierujemy pytania do MZDiK.
Dlaczego został zdjęty znak B-21 zawieszony na wysięgniku sygnalizatora świetlnego na skrzyżowaniu ulic Zbrowskiego i Struga jadąc od strony ul. 11 Listopada?
Dlaczego na tym samym skrzyżowaniu, taki sam znak – B-21 – jest na wysięgniku sygnalizatora dojeżdżając ul. Zbrowskiego (od ul. Żeromskiego) do Struga?
Czy zdjęcie znaku B-21 na skrzyżowaniu jadąc ul. Zbrowskiego od strony ul. 11 Listopada jest związane z planowaną zmianą organizacji ruchu na skrzyżowaniu?
Czy znak B-21 zostanie zawieszony na wysięgnik sygnalizatora na skrzyżowaniu jadąc ul. Zbrowskiego od ul. 11 Listopada?
