W tegorocznym Rajdzie Barum w Czechach nie było mocnych na Aleksa Zawadę i Grzegorza Dachowskiego. Załoga MSZ Racing wygrała klasę ERC Junior U27 i została liderami klasyfikacji sezonu.
Ekipa przystąpiła do tego rajdu z bojowym nastawieniem i spełniła swoje cele w 100%.
– W klasie ERC Junior U27 zmierzymy się z aż dwunastoma załogami, a każda z nich będzie chciała walczyć o najwyższe pozycje. W przeszłości już dwukrotnie stawałem tutaj na podium i zrobię wszystko, żeby utrzymać tę passę – mówił Aleks Zawada, kierowca, przed rozpoczęciem Rajdu Barum.
I udało się. I to najlepiej jak można sobie wymarzyć. Aleks Zawada i Grzegorz Dachowski prowadzili w rajdzie nieprzerwanie od trzeciego odcinka specjalnego. Po drodze wygrali cztery oesy (odcinki specjalne) i zdobyli dodatkowe punkty za zwycięstwo na pierwszym etapie oraz trzecie miejsce na drugim.
Na mecie ich przewaga nad drugą załogą wyniosła ponad 3 minuty.
– Konkurencja była niezwykle mocna, a trasy piekielnie wymagające. Trzymaliśmy się z dala od kłopotów, a przy tym dysponowaliśmy świetnym tempem. Mieliśmy jedną groźną sytuację na trasie, ale, jak to się mówi, szczęście sprzyja lepszym i razem z naszymi partnerami możemy się teraz cieszyć z tego podwójnego sukcesu. Liderujemy w mistrzostwach i chcemy, aby zostało tak już do końca – powiedział Aleks Zawada po zakończeniu Rajdu Barum.
Zawada i Dachowski wygrali klasę ERC Junior U27 i zostali samodzielnymi liderami w klasyfikacji całego sezonu. Zdaniem załogi MSZ Racing, to wielki krok ku tytułowi mistrzowskiemu, który pozwoli im wsiąść do auta klasy R5.