Kilka lat temu PKP miały wystąpić o odbieranie prawa jazdy na trzy miesiące kierowcom, którzy na przejazdach kolejowych rażąco naruszają przepisy. Dotyczyłoby to osób, które ignorują czerwone światło lub omijają opuszczone barierki. I dla takich kierowców byłaby to najniższa kara. Tak jak na przejeździe w podradomskich Bartodziejach.
Patrząc na zachowanie niektórych kierowców na przejazdach kolejowych aż ciarki przechodzą po plecach: omijanie a nawet wyłamywanie opuszczonych barierek i przejazd przez tory, ułamek sekundy przed pędzącym pociągiem. I, okazuje się, że nie są to wcale odosobnione przypadki.
W zeszłym roku, na przejazdach kolejowych, w zderzeniach pojazdów z pociągami śmierć poniosło 29 osób (z pojazdów), o 1 więcej niż w 2016 roku.
Niektórzy, cudem uniknęli śmierci. Tak jak na poniższym filmie, z przejazdu w Bartodziejach.
Wina kierowców
Aż 99% wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych spowodowali w 2017 roku nieostrożni kierowcy, którzy lekceważyli zasady ruchu drogowego. ſącznie doszło do 183 zdarzeń z udziałem pojazdów na przejazdach kolejowo-drogowych. Ich błędy pokazuje monitoring, z kamer zainstalowanych przy przejazdach lub w lokomotywach (poniżej kilka przykładów).
W zeszłym roku o 118 wzrosła liczba przejazdów kolejowo-drogowych na, których PLK zamontowały kamery (1170 w 2017 roku, przy 1052 w 2016 roku).
– Na przejazdach kolejowo-drogowych coraz mniej osób łamiących przepisy może zachować anonimowość. Nagrania z monitoringu pokazujące m.in. uszkodzenia urządzeń zapewniających bezpieczeństwo i nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego trafiają do policji, która ustala sprawców. W 2017 roku było 977 wniosków w sprawie ukarania nieostrożnych kierowców – powiedział Włodzimierz Kiełczyński, dyrektor Biura Bezpieczeństwa w PKP Polskich Liniach Kolejowych S.A.
PKP prowadzi kampanię społeczną Bezpieczny Przejazd – “Szlaban na ryzyko!‿, która wykorzystuje nagrania z kamer podczas warsztatów z instruktorami jazdy i w procesie szkolenia nowych kierowców. Filmy wykorzystywane są również w akcji na rzecz zwiększania bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych. To ilustracja zachowań, które trzeba eliminować: omijania rogatek, wjeżdżania pod opadające rogatki, ignorowania znaków stop.
W 2017 roku seminaria były zorganizowane w 10 miastach. Materiały trafiły do ok. 800 ośrodków szkolenia kierowców. Pomogą przygotować w tym roku ok. 50 tys. przyszłych kierowców.
Na poniższych filmach można zobaczyć do jakich niebezpiecznych sytuacji doprowadzają sami kierowcy. Tak jak na przejeździe między Skibnem a Koszalinem, gdzie kierująca samochodem osobowym wjechała na przejazd mimo zamkniętych rogatek. Samochód wyłamał jedną rogatkę i zatrzymał się na poboczu drogi. W samochodzie podróżowały cztery osoby. Na szczęście żadnej nic się nie stało.
Okazuje się, że nawet doświadczeni, zawodowi kierowcy łamią przepisy. Przykład, wjazd na przejazd kolejowy karetki pogotowia przy czerwonym świetle i opadających rogatkach w Miłocinie, w województwie lubelskim. W tej sytuacji również nikomu nic się nie stało.
Zanim wjedziesz na przejazd – zatrzymaj się!
Dojeżdżając do przejazdu kolejowego, oznakowanego lub nie – należy się bezwzględnie zatrzymać. Rozejrzeć się czy nie nadjeżdża pociąg. Jeśli droga jest wolna, można przejeżdżać. Przypominamy i nawołujemy do tego w prowadzonej przez nas kampanii “Radomskie – regionem kultury na drodze”.
Przed przejazdem kolejowym przy drodze znajdują się znaki typu A-9 lub A-10 informujące o przejeździe oraz słupki ostrzegające o odległości do samego przejazdu.
Słupek z trzema kreskami jest umieszczony pod znakiem A-9 lub A-10, słupek z dwiema kreskami znajduje się na odległości 2/3 do przejazdu, a słupek z jedną na odległości 1/3. Przed samym przejazdem znajduje się “Krzyż św. Andrzeja” informujący użytkowników ruchu o rodzaju przejazdu. Znak typu G-3 o pojedynczych ramionach informuje o przejeździe kolejowym na liniach jednotorowych, a znak G-4 o podwójnych dolnych ramionach o przejeździe kolejowym na liniach dwutorowych lub wielotorowych.
Karać kierowców
W 2015 roku PKP chciały wystąpić z inicjatywą o zapis w przepisach, żeby odbierać prawa jazdy na trzy miesiące kierowcom, którzy na przejazdach kolejowych rażąco naruszają przepisy ruchu drogowego. Dotyczyłoby to osób, które ignorują czerwone światło lub omijają opuszczone barierki. Niestety, wciąż są kierowcy, którzy ignorują przepisy.
– Wystąpiliśmy z inicjatywą, żeby kierowców, którzy wjeżdżają pod zamykające się rogatki, bądź ignorują czerwone światło i nie zatrzymują się przed przejazdem byli karani dokładnie tak, jak kierowcy, którzy przekraczają dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym – powiedział nam Wojciech Śmiech, zastępca dyrektora ds. wizerunku i strategii komunikacji w PKP Polskie Linie Kolejowe. – Chcielibyśmy, żeby taki przepis dotyczył kierowców, którzy dopuszczą się taniego złamania przepisów na przejazdach kolejowych po raz drugi w ciągu roku. Raz może się zdarzyć, ale drugi raz już nie.