O dużym szczęściu może mówić kierowca Hondy, który dzisiaj rano w Antoniówce wyprzedzał inny samochód. Gdy zobaczył, że może dojść do zderzenia, wjechał do rowu.
Według policji, zdarzenie wyglądało groźnie. W kierunku Radomia jechał Fiat, który zatrzymał się, żeby skręcić w lewo na jedną ze stacji paliw. W tym samym momencie, jadąca za nim Honda rozpoczęła wyprzedzanie. Chcąc uniknąć zderzenia, zjechała na przeciwny pas ruchu i wjechała do rowu.
Na miejsce przyjechała karetka. Na szczęście nikomu nic się nie stało.