Trzy tygodnie temu napisaliśmy, że drogowcy, którzy kładli asfalt na ul. Lubelskiej w Radomiu zerwali świeżo położony asfalt wokół studzienki u zbiegu tej ulicy i Kochanowskiego. Dziurę załatali tłuczniem, ale kamienie wylatują spod kół pojazdów.
Miesiąc temu położono nowy asfalt, tzw. warstwę wyrównawczą (brakuje jeszcze ostatniej warstwy) na jednym pasie Lubelskiej, od strony osiedla domków jednorodzinnych. Zerwano przy tym część asfaltu na wlocie w Kochanowskiego, przy studzience kanalizacyjnej i zasypano to miejsce kamieniami. Po kilku dniach zaczęła się robić dziura.
– Jeżeli zostało to zrobione nie tak jak potrzeba, to zostanie to poprawione – powiedział nam wtedy Marek Michoń, wiceprezes Wodociągów Miejskich w Radomiu.
Minęły trzy tygodnie i nic. Nic nie zrobiono. Dziura zaczyna się robić coraz większa. Mamy nadzieję, że Wodociągi Miejskie zobowiążą firmę, która na ich zlecenie wykonywała roboty, żeby położyła asfalt u zbiegu Lubelskiej i Kochanowskiego.
Wodociągi Miejskie mają zrobić nową nawierzchnię Chorzowskiej i Lubelskiej. Na Chorzowskiej i części Lubelskiej, w kierunku lotniska, położono warstwę wyrównawczą asfaltu. Teraz pozostaje zrobić to samo na Lubelskiej od strony północnej. Potem będzie można kłaść ostatnią warstwę, ścieralną.