21 997 pojazdów, w tym przewożących osoby, materiały niebezpieczne i szybko psujące się, skontrolowała Mazowiecka Wojewódzka Inspekcja Transportu Drogowego w ciągu dziesięciu miesięcy tego roku. Kierowcy aut osobowych, jeśli nie jeżdżą brawurowo i niebezpiecznie, mogą być spokojni – inspektorzy nie śledzą ich z wideorejestratorami. Wkraczają do akcji tylko wtedy, gdy ktoś jedzie bardzo agresywnie i szybko.
Zadaniem inspektorów transportu drogowego jest przede wszystkim kontrolowanie pojazdów ciężarowych pod kątem przewożenia towarów niebezpiecznych, szybko psujących się, odpadów i zwierząt, przestrzegania przez kierowców czasu pracy oraz stanu technicznego pojazdów. W tym roku, od stycznia do października skontrolowali 18 386 takich pojazdów, w tym: 241 przewożących zwierzęta, 2 150 przewożących towary niebezpieczne (ADR), 897 przewożących artykuły szybko psujące się (ATP) i 580 dokonujących transgranicznego i krajowego przewozu odpadów.
Inspektorzy dosyć często brali pod lupę pojazdy przewożące osoby. Zatrzymano 3 591 tego typu pojazdów: 402 autokarom z dziećmi, 183 gimbusom, 637 autokarom, 1 714 pojazdom komunikacji miejskiej i podmiejskiej oraz 655 taksówkom.
W okresie wzmożonych wyjazdów wakacyjnych inspektorzy uczestniczą również w akcjach “Bezpieczne wakacje” i “Bezpieczne ferie”. Prowadzone są również kontrole przewozu osób do pracy w sadach.
– W wyniku przeprowadzonych kontroli ujawniliśmy między innymi kilka przypadków przewozu osób niezgodnie z przepisami. W pojazdach było więcej pasażerów niż określały to wpisy w dowodach rejestracyjnych, a także ujawniono osoby w przestrzeni ładunkowej pozbawionej okien wraz z niezabezpieczonym ładunkiem. Poza tym, zatrzymaliśmy kierowców będących pod wpływem alkoholu oraz dowody rejestracyjne pojazdów za brak aktualnych badań i zły stan techniczny – powiedział Jerzy Kacak, dyrektor Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Radomiu.