Białobrzescy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej Poloneza, który miał bardzo oszronione szyby. Jak kierowca widział przez nie drogę, nie wiadomo. Być może radził sobie chuchając na szybę. Miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie.
Pięć dni, cztery zatrzymane prawa jazdy. Taki jest efekt kontroli drogowych białobrzeskich policjantów.
Jeden kierowca stracił uprawnienia z powodu jazdy po alkoholu. 45-letni mężczyzna jechał Polonezem. Auto miało bardzo oszronione szyby. Kierowca niewiele mógł widzieć.
– Na dodatek tor jazdy tego samochodu był mocno niepokojący. Po zbadaniu kierującego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu urządzenie wskazało niemal 4 promile – poinformowała st. sierż. Aleksandra Calik, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach. – Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy. Teraz sąd zadecyduje o jego losie. Grozi mu kara pozbawienia wolności do dwóch lat oraz zakaz prowadzenia pojazdów do lat 15.
Pozostali trzej kierujący stracili uprawnienia na trzy miesiące za zbyt szybką jazdę. Każdy z nich jechał z prędkością ponad 100 km/h w obszarze zabudowanym przekraczając dozwoloną prędkość o ponad 50km/h. Za taką nieodpowiedzialną jazdę, od maja ubiegłego roku obligatoryjnie traci się prawo jazdy na okres trzech miesięcy.