Nadmierna prędkość, wymuszanie pierwszeństwa i jazda po spożyciu alkoholu, to największe grzechy kierowców. powodujących wypadki drogowe. W zeszłym roku, na w Polsce doszło do ponad 32 tysięcy takich zdarzeń.
Jutra przypada Światowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych.
W ubiegłym roku na drogach w całej Polsce doszło do 32 258 wypadków, w których zginęły 2 752 osoby, a 38 931 zostało rannych.
W tym roku, tylko w garnizonie mazowieckim Policji (bez Warszawy i powiatów ją okalających), od 1 stycznia do 14 listopada było 2062 wypadki, w których zginęło 251 osób, w tym 61 pieszych.
Niemal w tym samym czasie w wubiegłym roku (do 17 listopada), z winy kierujących zdarzyło się 141 wypadków, w których zginęło 171 osób.
Światowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych ma być chwilą refleksji o wszystkich poszkodowanych na drogach oraz o ich najbliższych, a także nad zastanowieniem się nad tym jak bezpiecznie korzystać z dróg. Hołd oddawany jest również ekipom ratunkowym zajmującym się następstwami tragicznych zdarzeń na drodze.
Od lat jedną z głównych przyczyn wypadków na drogach jest brawura i przekraczanie dozwolonej prędkości przez kierujących, złe wykonywanie manewrów drogowych i jazda po spożyciu alkoholu. Wielu zdarzeniom można było zapobiec, gdyby wszyscy użytkownicy dróg pamiętali, że w dużej mierze bezpieczeństwo zależy od nas samych, żeby być rozważnymi i rozsądnymi na drodze. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drodze w dużej mierze zależy od nas samych.
Nieustające apele i prośby do kierowców o zachowanie zdrowego rozsądku na drodze i odpowiedzialną jazdę, przynoszą niewielki skutek. Podobnie jak do pieszych i rowerzystów, którzy powinni pamiętać o noszeniu elementów odblaskowych podczas poruszania się po drogach lub w ich pobliżu.
Jutro, 18 listopada, w kościele p.w. Matki Bożej Częstochowskiej przy ul. Wernera 10 w Radomiu, o godz. 11:30 zostanie odprawiona Msza Św. w intencji ofiar wypadków drogowych, ich rodzin oraz bliskich.